Z czym to się je?
Jeśli chcemy skosztować pastrami, które w smaku przypomina nowojorski specjał, warto jednak wybrać się do restauracji albo kupić ten rarytas w sklepie. By mięso uzyskało odpowiednią kruchość oraz konsystencję, należy przed jedzeniem pogotować je na parze, nawet przez trzy godziny, a następnie odstawić na około 30 minut.
Pastrami można jeść na zimno i ciepło. Najbardziej oczywistym pomysłem wydaje się przygotowanie kanapki Rubena. Między dwoma kromkami ciemnego chleba, najlepiej żytniego, układamy plastry pastrami, delikatnie poszatkowaną i odsączoną z soku kapustę kiszoną, plasterek sera żółtego (lekko wcześniej roztopiony) i smarujemy wszystko sosem rosyjskim (mieszanka majonezu, keczupu, sosu Worchestershire i chrzanu, doprawiona świeżo mielonym pieprzem). Świetnie smakuje również prosta kanapka z pastrami i musztardą, zaserwowana z ogórkiem kiszonym.
Mięso może być też dodatkiem do pysznej sałatki (mix sałat, kilka plasterków pastrami, oliwki, sos winegret), pizzy, jajecznicy, omletu, dań z makaronem, a nawet zup (np. serowej). Sprawdzi się także jako danie obiadowe, podane z opiekanymi ziemniaczkami.