Patisony w ostrej marynacie
Małe, wyglądające trochę jak statki kosmiczne UFO patisony są u nas mało popularne. A szkoda, bo przetwory z nich należą do najsmaczniejszych. Patisony bowiem pozostają chrupiące i stanowią znakomite źródło witamin i mikroelementów.
Składniki to: 2 kilogramy patisonów (jak najmniejszych), sól selerowa (około łyżki), pokrojona w plastry cebula, kilka ząbków czosnku, po łyżce ziaren gorczycy, pieprzu i ziela angielskiego, trzy listki laurowe oraz litr wody, 1,5 szklanki octu, 2 łyżki soli i 2 szklanki cukru.
Najpierw przez pół godziny gotujemy zalewę z wody, octu soli i cukru. Płynu wystarczy na około 5 małych, 200 mililitrowych słoiczków. Umyte patisony układamy w całości w słoiczkach. Dokładamy do słoiczków po plasterku cebuli, dwa ząbki czosnku i przyprawy. Zalewamy to wszystko gorącą zalewą, zakręcamy słoiki i pasteryzujemy przez pół godziny. Tak przygotowane patisony są znakomite już po dwóch tygodniach.