Zielono na talerzu
Awokado jest nie tylko bardzo zdrowe, ale także niezwykle uniwersalne w kuchni. Jego delikatny smak - przez wiele osób określany jako mdły - sprawia, że doskonale komponuje się z innymi składnikami i za każdym razem zaskakuje nas innym, niezwykłym aromatem. Co ważne, obróbka tego owocu jest bardzo prosta, a wiele wspaniałych dań z awokado stworzymy dosłownie w kilka minut.
Największą sztuką jest zakup odpowiedniego owocu. Próby spożywania niedojrzałego awokado to najczęstsza przyczyna, dla której wydaje się on niektórym niesmacznym, a nawet niejadalnym. Dojrzałe awokado poznamy po tym, że jest miękkie. Gdy chwycimy je w dłoń i lekko naciśniemy, mimo twardej skórki łatwo ulegnie. Zbyt miękkie awokado - jak gruszka klaps - jest przejrzałe. Twarde niczym jabłko - niedojrzałe. Miąższ będzie twardy i bez smaku. Jeśli jednak kupimy taki owoc, zawińmy go w woreczek foliowy i połóżmy w nasłonecznionym miejscu. Sprawdzajmy regularnie - po 2 - 3 dniach, powinien mieć idealną miękkość.
Przy zakupie zwróćmy też uwagę na skórkę. Powinna być nienaruszona. Jeśli ma uszkodzenia, możemy się spodziewać, że środek, zamiast jasnozielonego, będzie brązowo-czarny.
- Przy obróbce zwróćmy z kolei uwagę na oddzielenie skórki od miąższu. Najlepiej podważmy owoc łyżką, by sam "wypadł" ze skorupki. W ten sposób nie tylko zachowamy jego ładny wygląd, ale przede wszystkim cenne składniki, których najwięcej znajduje się właśnie pod skórką - wyjaśnia Maja Lewandowska.
- Pamiętajmy także, że najlepsze właściwości wykazuje świeże, surowe awokado. Jeśli więc decydujemy się poddawać je obróbce termicznej, róbmy to jak najkrócej, a do gotowych dań np. zupy dodawajmy świeże plasterki awokado - dodaje dietetyczka.