Marynata, czyli klucz do kulinarnego sukcesu

Każdy szef kuchni, którego popisy możemy podziwiać dzięki dziesiątkom telewizyjnych programów kulinarnych, podkreśla jak duże znaczenie dla dania ma odpowiednia marynata. Nierzadko w przepisach możemy też znaleźć informacje, że dla uzyskania najlepszego efektu, dany produkt - np. mięso, należy marynować nawet kilkanaście godzin. Jak działa marynata? Co powinniśmy marynować i w czym, by nasza kuchnia stała się spektakularna? Sprawdźmy to!

Zacznijmy od tego czym jest marynowanie i czemu służy.
- Marynowanie to etap obróbki wstępnej potraw. W przypadku mięsa przyspiesza jego dojrzewanie, zmiękcza, sprawia, że kruszeje i dodaje smaku. Jest to możliwe dzięki użyciu składników marynaty o odczynie kwaśnym np. soku z cytryny lub octu - tłumaczy specjalistka ds. żywienia człowieka Agata Lewandowska z poradni Dietosfera.

W polskiej kuchni stosowanie kwaśnej zalewy stosowane jest na dwa sposoby. Na kilkadziesiąt minut do kilkunastu godzin w marynacie umieszczamy składniki, które chcemy wykorzystać do przygotowania posiłku. Na znacznie dłużej i do zupełnie innej zalewy pod względem składu, trafiają do marynaty np. grzybki czy ogórki, które w słoikach mają spędzić cale miesiące.
- Marynowanie w tym znaczeniu, to forma konserwacji żywności. Ocet znacząco przedłuża czas przechowywania produktów i zabezpiecza je przed drobnoustrojami - wyjaśnia dietetyczka. - Cele marynowania krótkotrwałego są inne. Przede wszystkim robimy to dla smaku i aromatu, czyli poprawy właściwości organoleptycznych gotowej poprawy. Tu bardzo duże znaczenie mają przyprawy, których użyjemy do marynowania. Po drugie, w ten sposób zmiękczamy dany produkt, poprawiamy jego strukturę i konsystencję np. zmiękczanie i kruszenie mięsa, w czym największą rolę odgrywają dodatki kwaśne - sok z cytryny, octy - dodaje Agata Lewandowska. - Swoje zastosowanie mają też inne dodatki, jak miód, jogurty czy sosy owocowe. Zwiększają one soczystość dania i nadają mu delikatności.

Marynowaniu możemy poddać bardzo wiele produktów spożywczych. Zazwyczaj jednak ten sposób obróbki stosujemy w przypadku mięs, ryb i owoców morza. Warto poeksperymentować i zamarynować także warzywa i owoce. Taki zabieg przed pieczeniem czy grillowaniem zwiększa ich atrakcyjność smakową, a więc sprawia, że chętniej po nie sięgamy. To szczególnie ważne dla osób, które są na diecie. W końcu im więcej zjemy warzyw, tym mniej miejsca zostanie dla bardziej kalorycznych produktów.
- Generalnie marynaty, czyli zioła, przyprawy i aromatyczne dodatki, sprzyjają utrzymaniu diety. Dzięki takiej obróbce jedzenie jest smaczniejsze i bardziej urozmaicone, co sprawia, że rzadziej pojawiają się zachcianki żywieniowe.

Należy też pamiętać, że składniki zalewy - zioła, przyprawy, sok z cytryny... - to produkty, które mają bardzo wiele cennych właściwości i choćby z tego powodu warto włączyć je do jadłospisu.
- Oczywiście, jeśli 0,5 kg mięsa zamarynujemy w zalewie z dodatkiem łyżki siekanej pietruszki, to jej udział w całym daniu będzie marginalny. Nie zmienia to jednak faktu, że wiele przypraw np. kurkuma, mielona papryka, korzenne przyprawy, a także rozmaryn, oregano, tymianek oraz cebula, czosnek czy wspomniana pietruszka, wykazują cenne właściwości prozdrowotne, dlatego warto ich używać. Pamiętajmy, że oprócz tego, iż samodzielnie są one cennymi produktami spożywczymi, dzięki właściwościom antyutleniającym mogą też zmniejszać ryzyko powstawania szkodliwych substancji podczas obróbki np. pieczenia, smażenia czy grillowania mięsa. Pod tym względem najsilniejsze działanie mają rozmaryn i oregano.

Warto więc poświęcić kilka minut na przygotowanie marynaty. Dzięki niej nasza kuchnia będzie zdrowsza, mniej kaloryczna i przede wszystkim smaczniejsza i bardziej aromatyczna! AD/mp/kuchnia.wp.pl

Wygraj robot planetarny Philips HR7954!