Owoce na przystawkę, a nie na deser
Na swoim blogu "healthy plan by ann" Anna Lewandowska zachęca, by owoce jeść nie na deser, a przed posiłkiem. Jak tłumaczy, taka kolejność wynika z innych czasów trawienia różnych produktów spożywczych. Kolejna zasada dotycząca owoców, jaką znajdziemy na blogu to: "owoce zawsze jedz oddzielnie z białkiem, węglowodanami i tłuszczem, inaczej powoduje to fermentację." Jak się okazuje to nie wszystkie mało znane reguły, którymi warto się kierować sięgając, po te zdrowe przecież produkty. Dietetyk Maja Lewandowska przekonuje, że choć zawierają cenne składniki, należy jednak ograniczyć je w codziennej diecie.
- Każdy z nas wie, że owoce dostarczają wielu cennych witamin i składników mineralnych. Kojarzymy je ze zdrową dietą, z odchudzaniem i oczyszczaniem organizmu. Gdy spożywamy je z umiarem faktycznie właśnie tak działają. Jeśli jednak owoce pojawiają się w każdym posiłku, dodajemy je do koktajli, przekąsek, na śniadanie i jako deser po obiedzie, wówczas możemy zapracować sobie na kilka nadprogramowych kilogramów - tłumaczy ekspertka. - Owoce zawierają bowiem dużo cukrów prostych, które w nadmiarze, tak samo jak słodycze, mogą doprowadzić do zwiększenia masy ciała.