Trwa ładowanie...

Rosół nie dla wszystkich zdrowy

Nasze prababcie podawały go na rozgrzewkę lub osłabionym chorobą domownikom dla wzmocnienia. Esencjonalny, gorący rosół, obowiązkowo z żółtymi oczkami tłuszczu uważały za najlepsze lekarstwo. Miały rację, ale tylko częściowo.

Rosół nie dla wszystkich zdrowyŹródło: archiwum, fot: archiwum
d149j3k
d149j3k

Rosół to niezagęszczana, niczym niezabielana zupa z drobiu (rzadziej z wołowiny), z dodatkiem kalorycznym w postaci makaronu nitki. Inna nazwa – bulion, dotyczy samego wywaru, bez dodatków i podawanego do wypicia. Przygotowanie rosołu jest proste, ale czasochłonne. Polega bowiem na powolnym gotowaniu mięsa z dodatkiem włoszczyzny. Potrawa ma dosłownie "mrugać" na maleńkim ogniu. Im dłużej, tym lepiej dla smaku. Tym sposobem większość składników zawartych w warzywach oraz mięsie przechodzi do wywaru. A sam wywar musi pozostać idealnie przezroczysty. Rosół powinien być jak najmniej solony i niezbyt mocno przyprawiany. Lepiej dodać natkę pietruszki czy lubczyku, nadadzą zupie słonawy smak.

Rosół z drobiu jest znany w niemal każdej kuchni, na każdym kontynencie. Oczywiście, nie jest identyczny. Podaje się go z ryżem, makaronem ryżowym lub sojowym, kluseczkami wątrobianymi lub kawałkami mięsa, plastrami ziemniaków. Do gotowania dodaje się lokalne warzywa. Bywa, że jest lekko zakwaszany cytryną lub octem. Rosół stanowi też bazę do wykonania innych zup, już o bardziej wyrazistych smakach.

Czy filiżanka gorącego bulionu lub talerz smakowitego rosołu z makaronem rzeczywiście może postawić na nogi? Z całą pewnością pomoże w przypadku przeziębienia lub grypy. Rosół zwany był niegdyś żydowską aspiryną i podawany przy każdym podejrzeniu infekcji dróg oddechowych. Gorąca potrawa złagodzi katar, kaszel, ból gardła, zmniejszy stan zapalny i wpłynie na oczyszczenie górnych dróg oddechowych. Para z gorącego rosołu i tłuszcz w nim zawarty działa jak kojący balsam na obolałe gardło, oczyszcza zatoki. Dodatkowo rosołem uzupełniamy poziom płynów w organizmie. A przy tym zupa bez makaronu, ze zdjętymi okami tłuszczu nie jest zbyt kaloryczna.

Naukowcy japońscy odkryli, że rosół może pomagać nadciśnieniowcom. To dobroczynne działanie ma kolagen pochodzący z mięsa, który hamuje zwężanie naczyń krwionośnych. Ale dotyczy to tylko rosołu czy bulionu przygotowanego ze świeżego mięsa i takich samych warzyw. Ten z kostki czy torebki nie ma z nim nic wspólnego, nie jest odżywczy, za to zawiera sporo sodu, przypraw i barwników chemicznych. Dlatego lepiej dłużej trzymać garnek z rosołem na ogniu, dodać więcej warzyw, a nie iść na skróty i dodawać kostki rosołowe czy bulionetki.

d149j3k

Jednak rosół, jako wywar mięsny, uznawany jest za silnie alergizujący. W procesie długiego, wolnego gotowania do wody przechodzi wszystko to, co mięso zawierało, a w tym także np. kumulowane przez zwierzęta metale ciężkie. Dlatego nie zaleca się go podawać dzieciom przed 7-8 miesiącem życia. W diecie łatwostrawnej, zalecanej przy zapaleniach i chorobach dróg żółciowych, chorobach wątroby (zapalenia, marskość), zapaleniach trzustki czy jelita grubego, esencjonalny i tłusty rosół jest przeciwwskazany. Także krwiodawcom w dniu oddawania krwi zaleca się unikanie jedzenia tego dnia m.in. rosołu. Dla chorych na dnę moczanową jest niemal zakazany. Najlepiej jeść go raz w tygodniu, na przykład przy okazji rodzinnego, niedzielnego obiadu. I koniecznie zjeść także wszystkie marchewki, pietruszkę i inne jarzyny, które się w nim gotowały.

mwmedia(JD)/mmch

d149j3k
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d149j3k
Więcej tematów