Uwaga na suszoną żurawinę
W sklepach czy na targowiskach często możemy kupić żurawinę suszoną, pakowaną lub sprzedawaną na wagę. To bardzo smaczna przekąska, stanowiąca świetną alternatywę dla słodyczy. Owoce można też wykorzystać w deserach i ciastach, albo wzbogacić nimi poranną porcję płatków śniadaniowych czy po prostu jogurt naturalny. Suszona żurawina dobrze komponuje się z warzywami, zwłaszcza burakami, dlatego warto uatrakcyjnić nią rozmaite surówki. Jednak przed zakupem warto poznać skład, ponieważ tego typu produkty często są konserwowane dwutlenkiem siarki (na etykietach ukrywa się pod różnymi sformułowaniami, np. oznaczeniem E220 albo opisem: "zawiera siarczany (siarczyny)", "konserwowany siarką" czy "bezwodnik kwasu siarkawego"). Niewielka ilość tego związku nie jest toksyczna, ale przedawkowanie konserwowanych siarką owoców może wywoływać nudności, wymioty i bóle głowy. Związki siarki są szczególnie niebezpieczne dla astmatyków, ponieważ potrafią wywoływać bardzo silne reakcje uczuleniowe, np. problemy z oddychaniem.
Jeśli walczymy z nadprogramowymi kaloriami unikajmy również kandyzowanej żurawiny, bogatej w cukier, co powoduje, że 100 g produktu dostarcza ponad 300 kcal.