Dobre towarzystwo dla szlachetnego mięsa
WP: A w jakim towarzystwie - odwołując się do nazewnictwa szefów kuchni - wołowina czuje się najlepiej?
D.S. *Dobrze zrobiony sos bearnaise, czy sos hollandaise są tu bardzo ważne.
WP: *Polacy kochają mięsa w sosie, prawda?
D. S. Tak, ale sos w rozumieniu kucharzy jest zupełnie czymś innym niż sos w rozumieniu przeciętnego "Kowalskiego". Nauczyć smażyć mięso można każdego, można nauczyć jak je pokroić, zamarynować i przyrządzić, ale nikt nie nauczy, jak zrobić dobry sos. Tak naprawdę dopiero po sosie poznaje się dobrego kucharza. Jest to podstawowy element dekoracyjny, nadającym daniom charakteru. I żeby nauczyć się robić dobry, wykwintny sos, trzeba dziesiątki sosów zepsuć, wypróbować różne sposoby i techniki. Nikt nie nauczy tego robić drugiej osoby. To trzeba czuć.