Pasteryzacja na mokro i tradycyjna – czym się różnią?
Mówiąc krótko, pasteryzacja sprawi, że nasze przetwory będą bezpieczne. Nie dopadną ich bakterie, będą miały dłuższą przydatność do spożycia. - Istnieją dwie metody pasteryzacji. Pierwsza to pasteryzacja na mokro. Na dnie dużego garnka układamy bawełnianą ściereczkę. Wkładamy słoiki wypełnione przetworami, ale nie do końca i nie dokręcamy ich, dolewamy wodę (do ¾ wysokości słoików) i gotujemy na małym ogniu. Po zagotowaniu czekamy ok. 10 minut (chyba że przepis podaje inaczej), zostawiamy słoiki do wystygnięcia i już są gotowe oraz bezpieczne – instruuje Joanna Matyjak.
Metoda pasteryzacji na sucho polega na wstawieniu słoików do nagrzanego do 100 stopni piekarnika na ok. 30 minut (chyba że przepis podaje inaczej).
Dlaczego odwracamy słoiki do góry dnem, kiedy przygotowujemy przetwory?
- Słoiki do góry dnem odwraca chyba każdy. Robiła tak moja babcia, robi mama, robię i ja. Chodzi o nic innego jak bardzo dobre zamknięcie słoika. Kiedy do czystego, wyparzonego słoika przelejemy wrzący płyn, przetwór, sok czy zupę i zakręcimy go czystym oraz nieuszkodzonym wieczkiem, należy postawić słoik do góry dnem i poczekać do wystygnięcia. Dzięki temu zawartość słoika będzie bezpieczna i tak zabezpieczoną możemy przechować w spiżarni – tłumaczy blogerka. Jeśli po odwróceniu słoika wyleci z niego płyn – trzeba zmienić nakrętkę.