Potrzebujemy więcej omega-3
"Tłuszcz jako taki nie jest jednoznacznie zły" – informuje Instytut Żywności i Żywienia. "To wartościowy składnik odżywczy, który spełnia istotne role w metabolizmie organizmu. Zapasy tłuszczu chronią narządy wewnętrzne, a niektóre niezbędne kwasy tłuszczowe biorą udział w produkcji hormonów. Niekorzystne dla naszego zdrowia jest spożywanie zbyt dużych ilości niektórych tłuszczów lub zbyt małych ilości innych tłuszczów".
Własności ochronne przed wystąpieniem choroby niedokrwiennej serca i zawału serca wykazują kwasy tłuszczowe jednonienasycone obecne m.in. w oleju rzepakowym, a także w oliwkach, awokado, orzechach (pistacjowych, laskowych, migdałach, fistaszkach) oraz w olejach z tych produktów. Z kolei tłuszcze wielonienasycone dzielą się na dwie rodziny: omega-6 i omega-3. Omega-3 (których spożycie wśród Europejczyków bywa zbyt niskie) obecne są w rybach, orzechach włoskich, oleju rzepakowym czy oleju lnianym, a omega-6 – w orzechach włoskich, soi, ziarnach słonecznika, sezamie, kukurydzy oraz w olejach z tych produktów.
Instytut Żywności i Żywienia informuje, że tłuszcz pokarmowy jest nie tylko źródłem energii oraz niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, czyli materiału budulcowego do struktur komórkowych, ale również jest substancją niezbędną do wchłaniania witamin rozpuszczalnych w tłuszczu: A, D, E, K.