Te orzechy warto jeść
Kaloryczne, ale zdrowe
None
Dużo mówi się o ich właściwościach odżywczych i zdrowotnych. Fakt, orzechy zawierają mnóstwo witamin, minerałów i... tłuszczów - na szczęście są to nienasycone kwasy tłuszczowe, które pozytywnie wpływają na organizm. Orzechy są też doskonałym źródłem białka. Trzeba jednak uważać, by nie jeść ich zbyt dużo, bo niestety odbije się to na naszej sylwetce. Nie ma co ukrywać - są kaloryczne (ok. 500-600 kcal. w 100g). Ale i tak to znakomita przekąska. Najzdrowsze są jesienią, gdy mają najwięcej składników odżywczych. Najlepsze są te świeże, dopiero co wyłuskane ze skorupki. Po jakie więc orzechy warto sięgnąć?
Orzeszki ziemne
Nazywane są arachidowymi lub fistaszkami i tak naprawdę... nie są orzechami. Należą do roślin strączkowych i rosną pod ziemią, ale zwyczajowo zaliczamy je właśnie do orzechów. Są bogate w magnez. Zwierają 40-55 proc. tłuszczów i ok. 25 proc. łatwo przyswajalnego białka (najwięcej ze wszystkich orzechów). W fistaszkach dużo jest argininy, (jednego z aminokwasów służących do budowy białka) poprawiającej przepływ krwi i przeciwdziałającej stanom zapalnym tętnic. Znajdziemy tu też witaminy z grupy B i oraz wit. E i PP, a także wapń, fosfor i żelazo. Kwasy tłuszczowe tj. linolenowy i arachidowy obniżają poziomu "złego" cholesterolu. Ale uwaga - prażone fistaszki mogą powodować wzdęcia i obciążać układ pokarmowy. Lepiej zrezygnować też z solonych. Niestety należą też do najbardziej alergicznych orzechów. Wykorzystuje się je głównie w produkcji oleju arachidowego oraz margaryn i masła orzechowego. W kuchni przyrządza się z nich pasty oraz dodaje do sałatek, deserów czy mięs.
just/mmch