Gdzie szukać smardzów?
- Chociaż smardze są w Polsce pod ochroną, to po zmianach w przepisach z października 2014 r. można już zbierać je ze stanowisk sztucznych, czyli np. we własnych ogrodach, szkółkach leśnych, parkach czy innych terenach uprawianych przez człowieka – wyjaśnia Iza Kulińska. - Smardze lubią wyrastać tam, gdzie glebę nawożono korą. Dzikie stanowiska można znaleźć na terenach górskich i podgórskich, wzdłuż potoków i wśród różowych lepiężników. Chętnie pojawiają się tam, gdzie było składowane lub obrabiane drewno drzew iglastych, a więc na polanach, gdzie zwozi się pnie świerkowe z lasów i w tartakach. Na nizinach lepiej szukać ich w lasach łęgowych pod topolą białą. Smardze jadalne lubią towarzystwo roślin różowatych i bywa, że pojawiają się w sadach owocowych np. pod jabłoniami. Wiosną na smardzobranie możemy wybrać się też za granicę - na Słowację, do Czech albo na Węgry. W tych krajach ten gatunek nie jest chroniony. Smardze zbieramy jak inne grzyby, czyli delikatnie, tak żeby ich nie uszkodzić, bo są bardzo kruche. Czy je wykręcimy, czy utniemy tuż przy ziemi, to nie ma większego znaczenia, byleby nie rozgrzebywać ściółki – dodaje autorka bloga "Smaczna Pyza".