Bałtyk stanie się morzem martwym?
Międzynarodowa Organizacja Morska czy ONZ-owska Agenda ds. Mórz i Oceanów określają Morze Bałtyckie jako jeden z najbardziej zagrożonych środowiskowo akwenów morskich na świecie. W opinii tej uwzględniono nie tylko kwestie związane ze spożywaniem ryb z Bałtyku, ale również bezpieczeństwo przebywania na plażach na polskim Wybrzeżu. Z jednej strony mamy ryzyko zachorowania na poważne choroby - głównie neurologiczne i nowotworowe - które spowodowane są przez odkładane w mięsie ryb substancje chemiczne. Z drugiej zagrożeniem są kuszące ciekawymi kolorami bryłki znajdowane w piasku - to zazwyczaj iperyt, który jest gazem, ale wchodząc w reakcję z woda i piaskiem staje się ciałem stałym. Jak mówi Kamil Wyszkowski takie niebezpieczne "pamiątki" najłatwiej znaleźć w Darłowie, Kołobrzegu czy Dziwnowie.