Smażone zielone pomidory w słonej kiszonce z tajską bazylią
Pomidory to kwintesencja lata. Niestety w Polsce jest ono dosyć krótkie, przez co możemy czuć niedosyt, kiedy sezon minie. Ciekawym rozwiązaniem jest więc zrobić z nich kiszonki.
Składniki na 4 małe 250 ml słoiki:
- 500 g różnych pomidorów starych odmian (żółte, śliwkowe, malinowe, zielone, kumato), w tym co najmniej 200 g zielonej odmiany,
- 50 g cukru,
- 20 ml octu balsamicznego,
- ciepła woda,
- 1 doniczka tajskiej, greckiej lub zwykłej bazylii (w tej kolejności poszukiwań),
- około 500 ml gorącej słonej wody,
- 1 paczka suszonych ziaren kolendry,
- skórka z jednej otartej cytryny
Sposób przygotowania:
Pomidory umyj a następnie sparz gorącą wodą, szybko hartując je w zimnej wodzie z lodem, co pozwoli usunąć z nich skórkę. Pokrój je w ćwiartki nie wycinając szypułek. Twarde zielone pomidory (a może i twardsze kumato) podsmaż krótko na suchej patelni. W momencie puszczenia soków dodaj cukier i ocet balsamiczny. Zdejmij z ognia, wymieszaj na patelni z pozostałymi, surowymi pomidorami, a do całości dodaj skórkę z cytryny. Przełóż delikatnie do słoików aby nie uszkodzić struktury pomidorów. Całość zalej gorącą, słoną wodą. Dodaj kolendrę (rozsypując ją całą na 4 słoiki) oraz po kilka liści bazylii. Pamiętaj, aby woda przykryła wszystkie pomidory. Najlepiej, gdyby zostały dociśnięte jakimś małym talerzykiem, gdyż proces kiszenia musi uwolnić nadmiar naturalnych gazów. Na koniec zakręć słoik sterylną pokrywką.