Owady
Pasikoniki, mrówcze jaja, larwy owadów, a nawet pająki... to kolejne źródło pełnowartościowego białka, które spotkamy w kuchni meksykańskiej. Trudno powiedzieć, by owady stanowiły element codziennej diety większości mieszkańców tego regionu, jednak w niektórych regionach nie stanowią bynajmniej rzadkiego widoku. Te budzące obrzydzenie wielu Europejczyków smakołyki to pozostałość po tradycyjnej kuchni meksykańskich Indian. A także pieśń przyszłości. Coraz więcej ekspertów jest bowiem zdania, że w całkiem niedługim czasie owady, mogą stać się ważnym źródłem zwierzęcego białka w kuchniach całego świata. W porównaniu do hodowli bydła, są bowiem znacznie tańsze i nie mają tak dużego wpływu na zanieczyszczenie środowiska. To co dziś wydaje nam się egzotyczne, a może nawet odpychające, być może zagości też na naszych talerzach.