Szpinak baby
W Biedronce kupimy drobne liście szpinaku, zapakowane w foliowe torebki. Za 300 gramowe opakowanie zapłacimy prawie 6 złotych. To sporo. Czym się różni szpinak baby od tego „normalnego”? Otóż są to po prostu młode listki. Można je jeść na surowo w sałatce lub dodawać je do dań z makaronem, jajkami, farszu do naleśników i pierogów, a także ciast. Szpinak to prawdziwe bogactwo beta-karotenu, witaminy C oraz luteiny. Znajdziemy w nim też potas, żelazo i kwas foliowy. Drobne zielone liście ładnie się prezentują na talerzu. Jeśli jednak nie planujemy sałatki czy koktajlu z surowym szpinakiem, nie warto przepłacać i zdecydować się na szpinak mrożony (poza sezonem) lub dojrzały. Będzie taniej.