Uwaga na podróbki
Kiepski produkt, a właściwie pseudo ketchup, poznamy po jego składzie. Jeśli na pierwszym miejscu listy składników nie będą figurowały pomidory - odstawmy go na półkę.
- Zdarzają się takie ketchupy, które składają się przede wszystkim z wody i właśnie ona będzie zajmowała pierwsze miejsce na etykiecie. Co to oznacza? Że mamy w ręku produkt, w którym pomidory zostały rozcieńczone, a nam przecież zależy na ich koncentracji. Jednocześnie taki sos wymaga użycia wielu sztucznych substancji, które dodadzą mu smaku i go zakonserwują - ostrzega ekspertka.