Kiełkowy róg obfitości
Wybór - zarówno świeżych kiełków, jaki nasion do ich uprawy - jest olbrzymi. - W Polsce najczęściej sięgamy po kiełki pszenicy, rzodkiewki, czarnego słonecznika, lucerny, cebuli (szczypiorku), soczewicy i zielonego groszku, a na dalekim wschodzie również kiełki fasoli mung i adzuki - mówi dietetyczka.
- Bardzo popularna, szczególnie w okresie Wielkiej Nocy, jest także rzeżucha. Tym, co przede wszystkim odróżnia gatunki kiełków, jest smak. Jeśli więc jedne kiełki nie przypadną komuś do gustu, powinien spróbować innych. Włączając do swojej diety te malutkie zaczątki roślin, warto też wziąć pod uwagę ich właściwości. Dzięki dużej zawartości cennych składników mają bardzo korzystny wpływ na zdrowie - poprawiają odporność, wspomagają regenerację organizmu i spowalniają jego starzenie. Poza tym działają korzystnie na proces trawienia, kondycję skóry, a nawet obniżają poziom złego cholesterolu.
Nie do przecenienia są też zawarte w kiełkach przeciwutleniacze. - Kiełki nazywane są żywnością funkcjonalną. Zawarte w nich przeciwutleniacze przeciwdziałają zjawisku stresu oksydacyjnego, który może wywoływać choroby serca, neurodegeneracyjne i nowotworowe - mówi Ilona Cichecka. - Antyoksydanty, "wymiatając" wolne rodniki, chronią komórki przed uszkodzeniami spowodowanymi utlenianiem tłuszczów, białek i kwasów nukleinowych. Kiełki - egzogenne źródło przeciwutleniaczy - bardzo skutecznie wspierają naturalny system antyoksydacyjny organizmu.