Czas na kontrolę
Czy da to nam prawdziwe pocieszenie? Może w pierwszej chwili tak, ale dlaczego niepohamowane objadanie się choćby i ulubioną czekoladą, miałoby nam pomóc uporać się z emocjami i przeciwnościami losu? Przecież tak nie jest i nigdy nie będzie. Nie możemy z jedzenia robić sposobu na zapomnienie, bo nic tym nie zyskamy. Gdy uświadomimy sobie, że nic z tego nie wynika, a w zasadzie w dłuższym okresie czasu może być to dla nas zgubne, łatwiej będzie nam się kontrolować.