Galaretka z nóżek
Zimne nóżki budzą kontrowersje nawet wśród Polaków, co dopiero powiedzieć o obcokrajowcach. Wystarczy powiedzieć, że składają się one ze świńskich nóżek, na których znajdziemy głównie tłustą skórę i chrząstki. A jeśli chcemy jednak zjeść nóżki własnej roboty potrzebujemy: nogi świńskie, włoszczyznę, trochę żelatyny, liście laurowe, ziele anielskie, sól i pieprz w ziarnach. Oczyszczone nóżki (musimy je opalić na ogniem, by pozbyć się włosków) gotujemy na małym ogniu z włoszczyzną i przyprawami. Gdy mięso będzie bardzo miękkie obieramy go z kości, kroimy na małe kawałki i wkładamy do miseczek. Zimnym wywarem zalewamy trochę żelatyny i tym płynem zalewamy skórki z nóżek. Wstawiamy do lodówki. Po paru godzinach są gotowe.