Bigos
Wielu obcokrajowców wzdryga się na myśl o spróbowaniu bigosu, szczególnie, gdy słyszą o tym, że gotuje się go kilka dni, a głównym składnikiem jest kiszona (czyli dla wielu – zepsuta) kapusta. Prawdziwy polski bigos rzeczywiście musi w swoim ostatecznym kształcie przypominać breję o brunatnym kolorze, w której z trudem wyczujemy kawałki mięsa, grzyby czy wędlinę. Aby zrobić prawdziwy bigos potrzebujemy kapustę kiszoną, kapustę sodką, pokrojone w dużą kostkę kawałki wędlin, pieczonych mięs i boczku, podsmażone na smalcu mięso, sporo cebuli oraz śliwki suszone, suszone grzyby, czerwone wino, ziele angielskie, jałowiec, liście laurowe i pieprz w ziarnach. Najpierw gotujemy obie kapusty, a następnie dodajemy pozostałe składniki. Dusimy na małym ogniu kilka godzin, mieszając, by bigos się nie przypalił. Wieczorem wyłączamy gaz, przenosimy garnek w chłodne miejsce i od rana powtarzamy gotowanie. Może to trwać nawet kilka dni.