Szybko i niezdrowo
Sprzyja temu przede wszystkim brak czasu. Gdy mama i tata rano łykają w biegu kawę, ewentualnie przegryzając tostem albo kawałkiem ciasta, ich troska o to, by pociecha zjadła płatki owsiane oraz wypiła sok pomarańczowy, wydaje się po prostu niepoważna. Takie dziecko prawdopodobnie będzie grymasiło przy zdrowych, ale mało atrakcyjnych posiłkach. Być może w ogóle odpuści sobie śniadanie, a kiedy zgłodnieje w szkole, kupi sobie "na szybko" pączka, dwa batoniki i słodki napój gazowany. Albo chipsy. Wszystko śladem rodziców.