Czekolada bez czekolady
Wyroby czekoladopodobne są praktycznie synonimem słodyczy dostępnych w czasach późnego PRL-u. Smak czekoladopodobnych batoników czy cukierków, w których królował olej rzepakowy, znały wszystkie dzieci. Najbardziej bawią dziś przepisy zalecające np. użyć do polewy na tort masy czekoladopodobnej. Polewa taka nie tylko, że się nie ścinała, to jeszcze psuła smak nawet najlepiej przygotowanego ciasta. W tym miejscu trzeba wspomnieć o kolejnym rarytasie, czyli bloku czekoladowym, do zrobienia którego potrzebne było drogie mleko w proszku.