Dobry dla ciała, trudny dla żołądka
Bób, jak wszystkie rośliny strączkowe, ma właściwości wzdymające.
- Za taki stan odpowiadają obecne w tych roślinach oligosacharydy. Po spożyciu bobu często pojawiają się więc wzdęcia, gazy i niepożądane w towarzystwie odgłosy dochodzące z przewodu pokarmowego - ostrzega Agata Lewandowska. - Jednak u osób, które często spożywają rośliny strączkowe, układ pokarmowy zazwyczaj się adaptuje i dolegliwości się zmniejszają.
Żeby zmniejszyć ryzyko wystąpienia problemów żołądkowych nie należy jeść porcji większych niż ok. jedna szklanka nasion. Pomaga też wcześniejsze moczenie bobu w gorącej wodzie (przez około godzinę). Do gotowania należy użyć świeżej wody i dopiero pod koniec gotowania dodać soli. Warto też sięgnąć po koper. Nie tylko ograniczy wzdęcia, ale też doskonale podkreśli delikatny smak tego warzywa.
- Choć bób jest zdrowy i bardzo polecany, osoby, które mają szczególnie delikatny przewód pokarmowy lub cierpią na niektóre jego schorzenia, powinny z bobu zrezygnować. To samo dotyczy niektórych kobiet w zaawansowanej ciąży, (tych, które cierpią z powodu częstych wzdęć) oraz matek karmiących piersią, bo po takim posiłku, ból brzuszka u niemowlaka jest bardzo prawdopodobny. Jeśli jednak nie ma przeciwwskazań do jedzenia bobu, warto sięgać po niego jak najczęściej. Tym bardziej, że 100 gramów ziaren to tylko 66 kcal, przy czym są one niezwykle sycące. Do zdrowotnych właściwości bobu można więc spokojnie dodać także fakt, że sprzyja on zachowaniu szczupłej sylwetki - podkreśla ekspertka.
AD/x-news.pl/mp/WP Kuchnia