Skorzonera
Inaczej zwana wężymordem lub czarnymi korzonkami. Pod ciemną skórką skrywa się biały miąższ, w smaku zbliżony do szparagów, ale jest nieco bardziej mączny. Skorzonera dawniej często gościła na naszych stołach, jednak później stała się produktem niemal zapomnianym. Dziś znów doceniamy jej walory. W sklepach i na straganach najłatwiej dostać ją zimą, ale niestety nie należy do produktów tanich - kilogram może kosztować nawet 20 złotych.
Ale raz na jakiś czas warto kupić to warzywo, ponieważ znajdziemy w nim wiele cennych składników odżywczych. Na szczególną uwagę zasługuje inulina, substancja zaliczana do prebiotyków, które stymulują wzrost korzystnych bakterii w okrężnicy, regulują pracę przewodu pokarmowego, zwiększają absorpcję składników mineralnych oraz odgrywają istotną rolę w zapobieganiu różnym schorzeniom.
Skorzonera w smaku przypomina szparagi i dostarcza solidnej dawki witamin z grupy B, a także E i C oraz karotenu, magnezu, potasu, żelaza, sodu czy fosforu. Warzywo należy obrać ze skórki przed spożyciem, ponieważ jest ona niejadalna. Za to sam korzeń świetnie nadaje się do gotowania, zapiekania, smażenia na głębokim tłuszczu lub serwowania z sosami. Ponadto skorzonera znakomicie komponuje się z innymi warzywami korzeniowymi.