Papryczka chilli
Ostra z niej panienka. Niby drobna, a zawiera silne antyoksydanty - witaminę A i C. Ale przede wszystkim kapsaicynę - substancję, która nadaje jej palącą ostrość. To wywołane przez nią pieczenie wychodzi nam jednak na zdrowie: oszukuje mózg, który w reakcji nawet na tak mały ból zaczyna wytwarzać hormony szczęścia, czyli serotoninę oraz przyspiesza metabolizm. Prawdopodobnie obniża też ciśnienie krwi, dlatego dieta bogata w tę przyprawę mogłaby pomóc w profilaktyce chorób nadciśnienia. Chili jest składnikiem sosu tabasco, który powstaje po zmieleniu papryczek i doprawieniu ich octem i solą.