Karp smażony
Nie może zabraknąć go na wigilijnym stole - jest symbolem siły oraz obfitości. Najczęściej podajemy smażonego albo w galarecie. Zgodnie ze staropolską tradycją łuski z karpia zjedzonego podczas wieczerzy wigilijnej noszone w portmonetce przez cały rok przyciągną do nas pieniądze. W przeszłości wierzono również, że spożycie ryby w Wigilię zagwarantuje zdrowie oraz szczęście.
Składniki: żywy karp o wadze do 2 kg, 4 duże cebule, łyżeczka zmiażdżonych w moździerzu przypraw: liść laurowy, ziarna czarnego pieprzu, ziarna ziela angielskiego, kilka ziaren kolendry, kostka masła (25 dag), masło i oliwa (pół na pół) do smażenia, sól, mąka, jajka, tarta bułka.
Wykonanie: oczyszczoną, wymytą rybę pokroić w zgrabne dzwonka. Cebulę pokroić w cienkie krążki. Porcje ryby natrzeć przygotowanymi przyprawami i solą, układać w kamiennym garnku na przemian z krążkami cebuli. Naczynie przykryć i trzymać do następnego dnia w chłodzie. Na godzinę przed planowanym podaniem każdy kawałek ryby obsypać mąką, panierować w roztrzepanych jajkach i tartej bułce. Smażyć na dobrze rozgrzanym tłuszczu, rumieniąc z obu stron. Usmażone porcje przekładać do rondla, na każdą wyłożyć kawałek masła, szczelnie przykryć i trzymać w cieple. Na pozostałym ze smażenia tłuszczu zrumienić wcześniej wypłukane i dokładnie odsączone krążki cebuli, którymi ryba była przełożona. Karpia podawać na wygrzanym półmisku, otoczonego smażoną cebulą.