Marchewka, pietruszka i seler
Kupując młodą marchew, wyrzucamy jej nać. Dlaczego? Przecież jest jadalna, a w smaku bardzo przypomina sam korzeń marchwi. Możemy dodawać ją do zup, potrawek czy duszonych warzyw.
Z kolei obierając pietruszkę, ucinamy nasadę korzenia, miejsce, z którego wyrastają liście. Tę część także możemy wykorzystać: wkładamy ją do doniczki z ziemią i piaskiem, tak, by ledwo wystawała, a po kilku dniach pojawi się świeża nać. W ten sposób możemy postępować również z przesuszonymi pietruszkami, które ciężko nam obrać.
Końcówka selera naciowego również jest znakomitą podstawą dla nowej rośliny. Nasadę łodyg wkładamy do miseczki z wodą i stawiamy na parapecie. W ten sposób uzyskamy młode listki selera.