Jadowita meduza
Ogromną ostrożność należy też zachować racząc się meduzę z Echizen (Japonia). Te ogromne, ważące nawet 200 kg zwierzęta stanowią przysmak kuchni chińskiej i japońskiej. Serwowane są surowe lub gotowane, pokrojone na paski i doprawione chili lub sosem sojowym. Właściwie nic niezwykłego, w końcu owoce morza jadane są na całym świecie. Problem w tym, że gigantyczna ośmiornica, uzbrojona jest w wypełnione śmiertelnym jadem parzydełka. Cała sztuka polega więc na tym, by odpowiednio ośmiornicę przyrządzić, oddzielając części trujące od tych, które nadają się do jedzenie. Cała operacja jest niezwykle precyzyjna - wymaga ogromnej wiedzy i mnóstwa czasu (ok. miesiąca). O ile więc na naszym talerzu nie wyląduje meduza hodowlana - bezpieczna dla zdrowia, musimy gorąco wierzyć, że kucharz, który ją oprawiał, zna się na swoim fachu.