Alkohol
Tak optymistycznie sprawa wygląda tylko na filmach. Po kilku drinkach para ląduje w łóżku i ma genialny seks. Tymczasem alkohol potrafi skutecznie pokrzyżować nam plany w sypialni. Główni podejrzani? Wino i piwo. Te dwa trunki zwiększają w naszym organizmie poziom melatoniny, czyli hormonu odpowiedzialnego za dobry sen. Jest szansa, że po kilku kieliszkach bardziej niż na igraszki z partnerem, będziemy mieli ochotę położyć głowę na poduszce i spać do rana. Ale to nie jest najgorsze. Na alkohol powinni uważać głównie panowie, bo jego nadmiar może powodować przedwczesny wytrysk.