Rukiew wodna - cud na talerzu
Ta roślina, zwana również ?rzeżuchą wodną?, zawiera niezwykle cenne dla zdrowia witaminy. Poprawia samopoczucie, działa przeciwnowotworowo i pomaga zachować młody wygląd ? badania potwierdziły, że regularnie spożywana rukiew wodna spłyca zmarszczki i poprawia kondycję skóry. Co siedzi w tym niezwykłym warzywie?
Rukiew wodna jest byliną osiągającą do 90 cm wysokości. Należy do rodziny kapustowatych, ma charakterystyczny ostry, pieprzny smak. Była uprawiana już przez starożytnych Rzymian. Ponoć przepadał za nią Napoleon. Rukiew wodną, w postaci miniaturowej tarty ze szparagami, podano również na królewskim weselu z okazji zaślubin księcia Williama i księżnej Catherine w pałacu Buckingham.
– Można ją znaleźć na terenie Europy i Azji, głównie w Czechach i na Morawach. Rośnie na łąkach wokół źródeł i potoków lub w płytkich wodach, w zwartych skupiskach. Owocem jest wielonasienna łuszczyna (suchy, pękajacy owoc) o długości do pięciu milimetrów. Ma drobne białe kwiaty – wyjaśnia Anna Marciniec, dietetyczka z Centrum Naturhouse w Krakowie. W Polsce rukiew wodna występuje rzadko; głównie w zachodniej części kraju. Elementami kulinarnymi tej rośliny są młode pędy, liście oraz nasiona. Rukiew jest szczególnie popularna w Normandii (na północy Francji).
Chroni przed rakiem
Nieprzypadkowo rukiew wodną nazywa się eliksirem zdrowia i młodości. – Zawiera ona bardzo dużo witamin, zwłaszcza dużo witaminy C, a poza tym K, E i A (beta-karoten). Obecne w niej antyoksydanty pomagają w redukcji wolnych rodników – wymienia dietetyczka Anna Marciniec. Wyciąg z rukwi stosuje się przy awitaminozie. Znajdziemy w niej również cenne pierwiastki takie jak wapń, potas, żelazo czy jod.
– Rukiew wodna zawiera ważną substancję - izotiocyjanian fenetylu, która ma dzialanie antyrakowe. Regularne jedzenie rukwi obniża ryzyko zachorowania na choroby nowotworowe oraz znacznie poprawia ogólny stan skóry – podkreśla specjalistka z Centrum Naturhouse.
Badania dotyczące antyrakowych właściwości rukwi wodnej przeprowadzono na irlandzkim Uniwersytecie w Ulster. Okazało się, że regularne spożycie tego warzywa obniża liczbę uszkodzeń DNA w białych krwinkach, co uznaje się za ważny czynnik kancerogenny. Spektakularne efekty zaobserwowano szczególnie wśród palaczy po przejściu na dietę, której podstawą była rukiew wodna. Badania potwierdziły zatem, że jedzenie rukwi znacznie zmniejsza ryzyko wystąpienia raka w różnych częściach ciała.
Na zmarszczki, chandrę i kaszel
Po „rzeżuchę wodną” powinny sięgać przede wszystkim kobiety, pomaga ona bowiem zachować piękny i młody wygląd. Udowodniono, że jedzenie rukwi każdego dnia, przez kilka tygodni, wpływa na znaczną poprawę kondycji skóry. Dieta oparta na tej roślinie wyraźnie spłyca zmarszczki, eliminuje przebarwienia i zwęża pory. Ale na tym właściwości rukwi wodnej się nie kończą. – Roślina ta ogólnie poprawia samopoczucie. Stosowana jest także w leczeniu zaparć, ponieważ pobudza trawienie. Poleca się ją osobom nerwowym. Bywa rekomendowana przy leczeniu kaszlu i zaburzeniach pracy wątroby – wylicza Anna Marciniec.
Rukiew wodną można stosować również zewnętrznie; nacieranie nią podrażnionego naskórka usuwa zmiany skórne. Nie należy jednak przesadzać z jej spożyciem, ponieważ jedzona w nadmiarze może doprowadzić do podrażnienia dróg moczowych.
Klasyczny krem z rukwi
Składniki: 85 g rukwi wodnej, łyżeczka oliwy z oliwek, mała cebula (pokrojona w piórka), jedna gałązka selera naciowego, 35 dag ziemniaków (obranych i pokrojonych w kostkę), 600 ml wywaru drobiowego lub warzywnego, 150 ml mleka, szczypta gałki muszkatołowej, sok z cytryny, sól i świeżo zmielony czarny pieprz
Oliwę podgrzać w dużym rondlu. Dodać cebulę i seler; smażyć je na średnim ogniu przez około 5 minut, aż lekko się zrumienią. Wrzucić pokrojone ziemniaki, wlać wywar i doprowadzić do wrzenia. Przykryć i gotować na wolnym ogniu przez 10 minut aż ziemniaki zmiękną. Następnie dodać rukiew, znowu przykryć i gotować przez kolejne 5 minut. Gdy zupa będzie gotowa, zmiksować ją blenderem. Do kremu dodać mleko, gałkę, sok z cytryny, przyprawić. Podgrzać, podawać z pełnoziarnistym pieczywem.
Makaron gryczany z tofu i rukwią wodną
Składniki: szklanka rukwi wodnej, łyżka oliwy z oliwek, 4 cebule dymki (posiekane), 4 ząbki czosnku (posiekane), średnia cukinia (pokrojona w niewielkie kawałki), 2 łyżki posiekanych listków świeżej kolendry, 35 dag makaronu „soba” z mąki gryczanej, 35 dag twardego tofu (pokrojonego w kostkę), pół szklanki chudego wywaru drobiowego lub warzywnego, 2 łyżki sosu sojowego, 2 łyżki mąki kukurydzianej, łyżeczka oleju sezamowego
Oliwę rozgrzać na dużym ogniu, w dużym rondlu. Dymkę (część odłożyć do przybrania) razem z czosnkiem i cukinią wrzucić do rondla. Podsmażać wszystko przez około 5 minut, aż warzywa zmiękną. Wymieszać starannie wywar, sos sojowy, mąkę kukurydzianą i olej sezamowy. Do rondla z warzywami wrzucić tofu i wlać wywar z dodatkami. Doprowadzić do wrzenia, gotować przez około 2 minuty, cały czas mieszając. Sos powinien zgęstnieć. Zdjąć z ognia. Makaron wrzucić na wrzątek i ugotować zgodnie z przepisem na opakowaniu. Zachować 1/4 wody z gotowania. Odcedzić makaron i zahartować zimną wodą. W dużej misce delikatnie wymieszać makaron, sos, zachowaną wodę, rukiew wodną i listki kolendry. Udekorować resztką dymki.
Sałatka z rukwią, jabłkami i migdałami
Składniki: pęczek rukwi wodnej, 1/3 szklanki chudego jogurtu, łyżka niskotłuszczowego majonezu, 2 łyżeczki miodu, pół łyżeczki curry, łyżeczka musztardy dijon, 1/4 łyżeczki mielonego imbiru, duże, kwaśne jabłko (pokrojone w cienkie plasterki), 2 łyżki prażonych płatków migdałowych
W małej miseczce utrzeć jogurt, majonez, miód, musztardę, curry i imbir. W dużej misce wymieszać rukiew wodną z jabłkiem i przygotowanym sosem. Posypać płatkami migdałowymi – aby uprażyć migdały, należy wrzucić je do małego, suchego rondelka. Postawić na średnim ogniu, często potrząsając garnkiem, aż zaczną zmieniać kolor. Sałatkę można podawać również z endywią.
Ewa Podsiadły-Natorska/mmch/kuchnia.wp.pl