Wzmacniają smak
Prawie w każdej kostce znajdziemy te same substancje wzmacniające smak, czyli glutaminian sodu, guanylan disodowy i inozynian disodowy. Czy są niebezpieczne?
Glutaminian sodu (E 621) spożywany w nadmiarze prawdopodobnie może mieć niekorzystny wpływ na nasze zdrowie. Najczęściej oskarżany jest o powodowanie migreny i wywoływanie alergii. Dotychczasowe ustalenia wykazały też, że dieta bogata w E 621 trzykrotnie zwiększa ryzyko wystąpienia nadwagi i otyłości, może uszkadzać siatkówkę i doprowadzać do zaburzeń hormonalnych. Specjaliści z Zakładu Fizjologii warszawskiego AWF wykazali, że glutaminian sodu przyjmowany nawet w małych ilościach ma niekorzystny wpływ na przewodnictwo nerwowo-mięśniowe.
Glutaminian sodu ma silnego konkurenta. To guanylan disodowy (E 627), który jest nawet 20-krotnie mocniejszym środkiem poprawiającym walory smakowe i zapachowe produktu. Spożyty w nadmiarze powoduje bóle głowy, a nawet zaparcia. Dotyczy to szczególnie dzieci. Substancja wytwarzana z suszonych ryb i glonów morskich nie jest także wskazana dla astmatyków i osób z podagrą.