Prześwietlamy kostki rosołowe
Biorąc pod uwagę skład rosołowych kostek, łatwo zrozumieć dlaczego dietetycy zalecają umiar w ich stosowaniu.
Biorąc pod uwagę skład rosołowych kostek, łatwo zrozumieć dlaczego dietetycy zalecają umiar w ich stosowaniu. Choć na opakowaniu czytamy, że trzymamy w dłoni kwintesencję wywaru z bulionu z kurczaka, wołowiny, warzyw czy grzybów, lista składników zamieszczona z tyłu pudełka wyraźnie temu przeczy. W końcu każda gospodynie wie, z czego składa się dobry bulion. To przede wszystkim uczciwy kawałek mięsa, mnóstwo warzyw, zieleniny, garść przypraw oraz szczypta niezdrowej soli.
Niestety w typowych kostkach rosołowych to właśnie soli znajdziemy najwięcej, potem chemię - substancje wzmacniające smak i zapach, a mięso czy mięsny tłuszcz stanowi jedynie znikomy procent takiego bulionu. Co zatem znajdziemy w bulionowych kostkach i czy we wszystkich jest to samo? A może są też takie, które mają mniej chemiczny skład? Przyjrzyjmy się konkretnym przykładom.
AD/mmch/kuchnia.wp.pl
Wzmacniają smak
Prawie w każdej kostce znajdziemy te same substancje wzmacniające smak, czyli glutaminian sodu, guanylan disodowy i inozynian disodowy. Czy są niebezpieczne?
Glutaminian sodu (E 621) spożywany w nadmiarze prawdopodobnie może mieć niekorzystny wpływ na nasze zdrowie. Najczęściej oskarżany jest o powodowanie migreny i wywoływanie alergii. Dotychczasowe ustalenia wykazały też, że dieta bogata w E 621 trzykrotnie zwiększa ryzyko wystąpienia nadwagi i otyłości, może uszkadzać siatkówkę i doprowadzać do zaburzeń hormonalnych. Specjaliści z Zakładu Fizjologii warszawskiego AWF wykazali, że glutaminian sodu przyjmowany nawet w małych ilościach ma niekorzystny wpływ na przewodnictwo nerwowo-mięśniowe.
Glutaminian sodu ma silnego konkurenta. To guanylan disodowy (E 627), który jest nawet 20-krotnie mocniejszym środkiem poprawiającym walory smakowe i zapachowe produktu. Spożyty w nadmiarze powoduje bóle głowy, a nawet zaparcia. Dotyczy to szczególnie dzieci. Substancja wytwarzana z suszonych ryb i glonów morskich nie jest także wskazana dla astmatyków i osób z podagrą.
Poprawiają barwę
Inozynian disodowy (E 631) również jest zaliczany do substancji nieszkodliwych, jednak zdecydowanie powinny unikać go osoby chorujące na kamicę nerkową. Jego nadmiar może wywołać bóle głowy, nudności, przyspieszone bicie serca, uczucie osłabienia, zesztywnienie ramion i karku lub bezsenność.
Badania nad karmelem amoniakalnym, barwnikiem chętnie stosowanym w kostkach rosołowych, cały czas trwają, ale posądzany jest o powodowanie nadpobudliwości i negatywny wpływ na wątrobę, żołądek a nawet na płodność.
Rosół wołowy Kucharek
Jak w niemal wszystkich tradycyjnych kostkach, także w tej główne składniki to: sól, tłuszcz roślinny utwardzony, skrobia ziemniaczana i substancje wzmacniające smak i zapach: glutaminian monosodowy, inozynian disodowy, guanylan disodowy. Choć nazwa sugeruje, że kostka zawiera rosół wołowy, na liście składników przed mięsem znajdziemy jeszcze: cukier, olej roślinny, barwnik (karmel amoniakalny), aromat, warzywa suszone (marchew i natka pietruszki) oraz regulator kwasowości (kwas cytrynowy). Dopiero ostatnia pozycja na liście to suszone mięso wołowe - do tego w znikomej ilości: 0,1 proc. Producent ostrzega też, że w związku z używaniem w zakładzie gorczycy, selera, laktozy, jaj, mleka, soi i glutenu, produkt może zawierać śladowe ilości tych składników.
Kostka mięsna Bolinero
Na pierwszym miejscu listy znajduje się oczywiście sól. Kolejne produkty to: tłuszcz palmowy częściowo utwardzony i wzmacniacze smaku (glutaminian monosodowy, inozynian disodowy, guanylan disodowy). Dalej mamy skrobię, olej rzepakowy, cukier i jedyne warzywo - cebulę, która stanowi 1,9 proc. produktu. Następne na liście składników są aromaty, barwnik (karmel aminiakalny) i w końcu suszone mięso wołowe - 0,5 proc. Mniej niż mięsa, jest w tej mięsnej kostce tylko czarnego pieprzu, który stanowi 0,1 proc. produktu oraz składników, które kostka może posiadać ze względu na to, iż są używane w zakładzie - gorczycy, selera, mleka (łącznie z laktozą), jaj, soi i glutenu.
Rosół wołowy Knorr
Jak łatwo się domyślić na czele listy składników znajdują się: sól, tłuszcz roślinny (palmowy, Shea, lllipe - mowrah, Sal) oraz wzmacniacze smaku (glutaminian monosodowy, inozynian disodowy, guanylan disodowy). Potem pojawia się skrobia. Kolejna pozycja to ekstrakt wołowy - 2,2 proc. W rosole znajdziemy też cukier, maltodekstrynę, aromaty (w tym mleko), barwnik (karmel amoniakalny), kwas (kwas cytrynowy), kurkumę, nasiona selera oraz natkę pietruszki.
Rosół drobiowy Culineo
Na pierwszych pięciu pozycjach nie mamy ani warzyw, ani mięsa. Jest za to sól, tłuszcz roślinny utwardzony, skrobia ziemniaczana, wzmacniacze smaku (glutaminian monosodowy, inozynian disodowy, guanylan disodowy) i rafinowany olej roślinny. Dopiero na szóstym miejscu znajdują się suszone warzywa stanowiące 3 proc. kostki (marchew, natka pietruszki, seler i cebula). Kolejne składniki to: aromat (zawiera gluten, jaja), cukier i tłuszcz drobiowy (1 proc.) Ostatnie pozycje na liście składników zajmują: kurkuma, ekstrakty drożdżowe, regulator kwasowości (kwas cytrynowy) oraz suszone mięso drobiowe - jednak w niewielkiej jednak ilości - 0,1 proc. Producent zwraca też uwagę, że kostka rosołowa może zawierać śladowe ilości gorczycy, mleka (łącznie z laktozą) i soi.
Bulion cielęcy Winiary
Na pierwszych pozycjach są: sól, tłuszcz roślinny utwardzony, skrobia kukurydziana i wzmacniacze smaku (glutaminian monosodowy, 5'-rybonukleotydy disodowe). Dopiero piąty w kolejności jest składnik, na który czekamy - ekstrakt mięsa wołowego, którego (jak na kostki rosołowe) jest całkiem sporo - bo 4,5 proc. Kolejna pozycja to cukier, dopiero po nim pojawiają się warzywa suszone, stanowiące 2,4 proc. kostki. Są to: cebula, liść pietruszki i por.
Lista składników na tym się nie kończy. Następne są aromaty (z glutenem) i w końcu składnik, który dał nazwę produktowi - mięso cielęce suszone - 0,3 proc. Na koniec jeszcze trochę dodatków: barwnik (karmel amoniakalny), regulator kwasowości (kwas cytrynowy), przeciwutleniacze (butylohdroksyanizol, galusan propylu) i przyprawy. Jak podaje producent, produkt może też zawierać śladowe ilości selera i soi.
Rosół z kury z pietruszką i lubczykiem Knorr
Początek listy składników tego rosołu z kury niczym nie zaskakuje. Mamy więc sól, tłuszcz roślinny, wzmacniacze smaku (glutaminian monosodowy, inozynian disodowy, guanylan disodowy) oraz skrobię. Kolejnym składnikiem jest tłuszcz kurzy stanowiący 3 proc. produktu. Do kostki dodano także aromat (w tym gorczycę), kurkumę, marchew, ekstrakt drożdżowy, cukier, natkę pietruszki, nasiona selera i lubczyk. Ostatnie składniki to regulator kwasowości (kwas cytrynowy), ekstrakt mięsa kurzego suszony - 0,1 proc. oraz barwnik (karmel amoniakalny).
Rosół drobiowy Winiary
Głównymi składnikami tej kostki są: sól, utwardzony tłuszcz roślinny, maltodekstryna, wzmacniacze smaku (glutaminian monosodowy, 5'-rybonukleotydy disodowe). Następne w kolejności są aromaty (z glutenem, soją, selerem), po nich tłuszcz drobiowy - 3 proc., cukier, przyprawy, warzywa suszone 0,8 proc. (marchew i cebula) oraz suszony liść pietruszki - 0,3 proc. Suszone mięso z kury stanowi zaledwie 0,1 proc. kostki. Do tego dochodzą jeszcze: kwas cytrynowy i barwnik - karmel amonikalny.
Bulionetka domowa drobiowa Knorr
Hasła na opakowaniu - "domowa" oraz "smak z natury doskonały", a także struktura produktu - w końcu zamiast kostki mamy płynną bazę do zup - sprawiają, że wiele osób podświadomie uważa bulionetkę za zdrowszą i bardziej naturalną niż rosół w kostce. Niestety różnica nie jest aż tak duża. Niemniej jednak w składzie jest kilka zmian, na które warto zwrócić uwagę. Oczywiście na pierwszym miejscu nie ma soli, ale tylko dlatego, że pojawiła się woda, niezbędna dla stworzenia produktu o płynnej konsystencji. Kolejne pozycje już nie zaskakują: sól, tłuszcz roślinny, cukier i ekstrakt drożdżowy (w tym jęczmień). Niespodzianką za to jest brak wzmacniaczy smaku i zapachu, które nie tylko nie pojawiają się na początku listy, ale w ogóle zniknęły ze składu. Niestety w parze z wyeliminowaniem sztucznych dodatków nie idzie zwiększenie zawartości mięsa. Kolejny na liście składników - tłuszcz kurzy, stanowi jedynie 2 proc. produktu, a mięsa kurzego jest tylko 0,2 proc. Pozostałe produkty użyte do produkcji bulionetki to:
aromaty, por (0,9 proc.), substancje żelujące (guma ksantanowa i mączka chleba świętojańskiego), natka pietruszki, czosnek, pieprz, syrop karmelowy, maltodekstryna oraz barwnik (mieszanina karotenów).
Bio oaza kostka ekologiczna
Tego produktu należy szukać w sklepach ze zdrową żywnością. Listę składników podobnie jak w tradycyjnych kostkach, otwiera sól, a dokładnie - naturalna sól morska. Kolejno pojawiają się: ekstrakt z drożdży, skrobia kukurydziana i olej roślinny. Zgodnie z informacją na opakowaniu następne dwa produkty, z który sporządzono kostki to tłuszcz drobiowy (nie ma informacji na temat ilości) oraz mięso drobiowe bez kości, które stanowi aż 5 proc. składu bulionu. Listę zamykają suszone warzywa (cebula, seler, czosnek i pietruszka) oraz przyprawy.
Producenta zapewnia, że składniki użyte do wyprodukowanie kostki rosołowej, to produkty z rolnictwa ekologicznego.
Kostka rosołowa warzywna bez dodatku soli Bio Oaza
Jak nietrudno się domyślić, ta kostka w swoim składzie nie ma soli. Co więc zawiera? Trzy pierwsze pozycje to: olej roślinny, skrobia kukurydziana i mąka ryżowa. 12 proc. kostki stanowią warzywa (cebula, seler, marchew, pietruszka i majeranek). Na końcu krótkiej listy składników znalazły się: ekstrakt z drożdży, białko roślinne (miso) oraz przyprawy. I w tym przypadku zastosowano składniki ekologiczne - kontrolowane przez system EC.
AD/mmch/kuchnia.wp.pl