Co w nich siedzi?
Prawdziwe kabanosy są produkowane według określonej receptury. Według unijnych wytycznych mięsa w gotowym produkcie nie może być mniej niż 68 proc. Tutaj nie można oszukiwać. Im więcej mięsa, tym lepiej. Napełnia się nim cienkie baranie osłonki. Oprócz kminku i pieprzu dodaje się także nieco gałki muszkatołowej oraz cukru. Przy przełamywaniu kiełbasa powinna "strzelać". Charakterystyczny dźwięk trzasku to efekt kruchości i odpowiedniego przygotowania - szczególnie suszenia i wędzenia. Prawdziwy kabanos może być wytwarzany na terenie całej Polski, pod warunkiem, że spełnia warunki specyfikacji. Kabanosy, choć smaczne, bywają podstępne. Głównie ze względu na swoją kaloryczność. W 100 gramach przysmaku znajdziemy aż 485 kcal.