W przypadku "przedawkowania"
Większość fanów pikantnych potraw doskonale wie, że na ugaszenie pragnienia po takich produktach na nic zda się woda. Znacznie lepszym wyborem będzie np. szklanka mleka lub jogurtu, ponieważ białko kazeiny rozbija więź kapsaicyny z receptorami bólu.
Do innych sposobów, które złagodzą dyskomfort po spożyciu ostrego dania należą: płukanie ust dowolnym, ciekłym tłuszczem roślinnym, lizaniu lodów, zjedzenie kilku łyżek masła orzechowego, wypicie soku pomidorowego oraz napojów zawierających sok z cytryny lub limonki (odczyn kwasowy tych napojów zneutralizuje alkaliczność kapsaicyny), spożycie produktów o wysokim odczynie kwasowości, jak np. pomarańcze lub mango, zjedzenie jednej, a nawet kilku łyżek cukru.
Techniki radzenia sobie z ostrym smakiem zależą również od kultury kulinarnej danego kraju. Np. w Chinach lekiem na charakterystyczne uczucie pieczenia jest zjedzenie ryżu ugotowanego na parze. Z kolei w Wietnamie w tym celu pije się gorącą herbatę, a w Indonezji i Tajlandii zjada się świeże ogórki. W krajach Orientu istnieje natomiast przekonanie, iż ssanie cytryny oraz posmarowanie jej sokiem ust przynosi ulgę po spożyciu ostrej chili. W Stanach Zjednoczonych do potraw kuchni tex-mex (np. taco i nachos) serwuje się gęstą śmietanę. W Meksyku rozwiązaniem jest pożywny, słodki deser sopapillas, czyli pszenne tortille wypełnione miodem. Tam też po zjedzeniu pikantnych smakołyków wypija się litry piwa.
mp/WP Kuchnia