6. Alinea, Chicago
Mistrzem, a dla niektórych wręcz czarodziejem jest tutaj Grant Achatz. Alinea nie jest bowiem zwykłą restauracją, ponieważ króluje w niej kuchnia molekularna, której bliżej czasami do alchemii niż do gotowania. A przynajmniej znajomość fizyki i chemii zdecydowanie się przydaje. Pasją właściciela są nieznane kombinacje smaków i nadawanie nowych form znanym składnikom. Tutaj produkuje się np. przezroczysty destylat z tajskich papryczek chili, który zachowuje cały aromat strączków, ale jest pozbawiony ich ognistości. Zagęszczony do postaci żelu podawany jest wraz z confit z wieprzowiny na liściu sałaty o smaku ogórka oraz pestkami banana. Dania serwuje się tutaj w probówkach, cylindrach i innych naczyniach przypominających raczej wyposażenie laboratorium niż restauracji. 195 dolarów za tasting menu (21 smaków).
Polecamy również Najdziwniejsze restauracje w Europie