Grillowanie w niewłaściwych miejscach
Pieczenie na świeżym powietrzu w miłym towarzystwie to jeden z najbardziej lubianych przez Polaków sposobów spędzania wolnego czasu. Ale uważajmy, gdzie grillujemy. Wraz z rozpoczęciem sezonu dla wielu osób zaczyna się prawdziwa udręka. Często nie można otworzyć okna, by nie czuć ostrego dymu z grillowanych smakołyków. Kierujmy się zdrowym rozsądkiem, stosujmy się do zasad bezpieczeństwa i nie utrudniajmy życia innym. Wiele osób utożsamia zakaz rozpalania ognia z zakazem grillowania. Jednak to nie to samo. Zgodnie z przepisami nie można rozniecać ognia w odległości do 100 metrów od lasów, łąk, wrzosowisk czy torfowisk. Według wewnętrznych przepisów Lasów Państwowych taka sama zasada obowiązuje w przypadku grilla, ale straż pożarna ma ten temat inne zdanie. By uniknąć ewentualnych nieprzyjemności, najlepiej piec w odległości co najmniej 100 metrów od granicy lasu. Spółdzielnie mieszkaniowe, reagując na skargi, często wprowadzają wewnętrzne zakazy grillowania na balkonach czy tarasach. To czy na danym terenie
można grillować, czy nie, zależy od administratora budynku.
Grilla wcale nie trzeba myć! Prawda czy fałsz? Grilla wcale nie trzeba myć! Prawda czy fałsz?