Z czym to jeść?
Siemię lniane świetnie sprawdza się jako składnik rozmaitych wypieków: ciastek, herbatników czy domowego chleba. Jest znakomitym "zagęstnikiem" - dzięki niemu kotlety lub pulpety zachowają odpowiednią strukturę, a sosy czy zupy staną się zawiesiste (zmielone nasiona należy zmieszać z wodą i dodać do gotującej się potrawy). Dzięki delikatnemu smakowi podprażone ziarenka będą interesującą posypką do rozmaitych sałatek, twarożków, past czy kanapek. Możemy je też rozkruszyć z sezamem i solą, dzięki czemu zyskamy mieszkankę do makaronów lub grillowanych warzyw. Nasiona lnu skutecznie zastąpią również tradycyjną panierkę z mąki, jajka i bułki tartej, bardzo podnoszącą kaloryczność potrawy i jak gąbka wchłaniającą tłuszcz, na którym była smażona. Dlatego pierś z kurczaka czy nawet schabowego warto obtoczyć
roztrzepanym jajku, a następnie siemieniu i np. czarnym sezamie lub zmielonym suszonym pomidorze.
Miłośnicy zdrowych deserów powinno skusić się na pudding przygotowany na bazie nasion lnu, mleka kokosowego i banana, do którego można dodać inne smakołyki, np. daktyle, maliny, truskawki, plasterki ananasa. Zamiast cukru lepiej wykorzystać miód albo syrop klonowy. Łyżeczką zmielonego siemienia lnianego warto też wzbogacić skład ulubionego koktajlu owocowego, np. na bazie wody kokosowej, banana i pomarańczy.
POLECAMY: Najzdrowsze pestki. Tanie i pyszne