Filmowe drinki
Nie od dziś wiadomo, że telewizja ma wielką siłę. A fani filmów czy seriali by choć pozornie być bliżej ulubionych bohaterów, przenoszą do swojego życia ich przyzwyczajenia, powiedzonka, gotują ulubione dania, przyrządzają kultowe drinki... Niektóre z napojów dzięki filmom zrobiły oszałamiającą karierę. Warto poznać przepisy na najpopularniejsze ekranowe drinki.
Wstrząśnięte, nie mieszane
Najsłynniejszym filmowym drinkiem jest z pewnością ulubiony wyskokowy napój agenta Jej Królewskiej Mości Jamesa Bonda - martini z wódką (koniecznie wstrząśnięta, a nie zmieszana). Tylko raz agent 007 uznał, że sposób przyrządzenia nie ma dla niego znaczenia. Ten niezwykły incydent miał miejsce w odcinku Casino Royale, gdy Bond przegrał partię pokera.
Większość z nas nie ma w sobie nic z boskiego agenta, jednak drinka może się napić każdy. Pod warunkiem, że wie jak go zrobić. Zarówno w filmach jak i w Internecie można znaleźć mnóstwo przepisów na martini Bonda. Jednak agent większością z nich wzgardziłby natychmiast. Oryginalny przepis jest tylko jeden. Opisany w książce Iana Fleminga pt. „Casino Royale" z 1953 roku i powtórzony przez Daniela Craiga w filmowej wersji casina. To Martini Vesper:
- jedna porcja martini wytrawnego
- trzy porcje ginu
- jedna porcja wódki
- dopełnić likierem Lillet (koniecznie).
Oczywiście wstrząśnięty, nie mieszany i ozdobiony spiralką z cytrynowej skórki.
Seksowne Cosmo
Nawet Martini Bonda - choć z pewnością bardziej znane - nie zrobiło takiej komercyjnej kariery jak pity w ogromnych ilościach w "Seksie w wielkim mieście" Cosmopolitan. Ulubiony drink "sekspertki" i miłośniczki mody Carrie Bradshaw po emisji serialu stał się jednym z najpopularniejszych i najczęściej zamawianych drinków nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale i w Europie. Elegancki jak Martini Bonda, ale o połowę słabszy - najczęściej zamawiany jest przez panie, ale i panowie od niego nie stronią. Jak przygotować modnego Cosmo?
Potrzebne będą:
- 50 ml cytrynowej wódki
- 20 ml cointreau,
- 20 ml soku z limetki,
- 5o ml soku z żurawiny.
Wszystko - razem z lodem - wlać do shakera, wstrząsnąć i nalać do kieliszka koktajlowego. Podawać z plasterkiem cytryny.
Nie tylko dla dziewic
Polską odpowiedzią na "Seks w wielkim mieście" miał być "Klub Szalonych Dziewic". Sztuka ta się nie powiodła, ale serial ma swoich fanów. Jego symbol - drink o nazwie "Szalona dziewica" przyjął się chyba lepiej niż sam serial.
By poczuć się jak bohaterka filmowej opowieści, wystarczy mieć kilka składników:
- 50 ml czystej wódki,
- 2 limonki
- 2 łyżeczki brązowego cukru i
- lód.
Cukier i pokrojone w cząstki owoce wrzucamy do szklanki i ubijamy. Na koniec dorzucamy lód i zalewamy wszystko wódką.
Polecamy również:
Pijamy po rosyjsku
Miłośnicy twórczości braci Coen, z pewnością pamiętają ich wspaniały film "Big Lebowski" i sławnego na całym świecie drinka White Russian, od którego uzależniony był Dude. White Russian, czyli Biały Rosjanin, z samą Rosją nie ma nic wspólnego. Swą nazwę zawdzięcza Czarnemu Rosjaninowi - czyli wódce zmieszanej z likierem kawowym. W "białej" wersji dodano do pierwowzoru śmietanki.
A więc, by poczuć się jak Jeff Bridges w "Bigu Lebowskim" wystarczy wymieszać:
- 50 ml wódki
- 50 ml likieru kawowego i
- lód.
Po wymieszaniu dodajemy 50 ml świeżej śmietanki.
Zanim jednak sięgniemy po kolejną szklankę, małe ostrzeżenie - drink uderza do głowy bardzo zdradziecko. Po pierwszym, często i drugim czujemy się zupełnie trzeźwi. A potem... wszystko zaczyna się dziać bardzo szybko. Tak szybko, że rano nie wszystko pamiętamy.
Policjanci z Miami i liście mięty
Kto nie pamięta kultowego w latach 80 serialu "Policjanci z Miami"? W 2006 roku powstała filmowa wersja tego telewizyjnego hitu. W roli jednego z tytułowych policjantów - Sonny'ego Crockett'a wystąpił Colin Farrell, który w wielu scenach popija - z wyraźną przyjemnością - mojito. Ten kubański drink pijany był na Hawanie już pod koniec XIX wieku. Serwowany dla orzeźwienia w upalne dni, swoją nazwę zawdzięcza słowu "mojo" - co oznacza - rzucić urok.
To tłumaczy, dlaczego ci, którzy sięgną po mojito, nie mogą się z nim rozstać. Jak zrobić urok w szklance?
Wystarczy wziąć liście mięty, łyżkę trzcinowego cukru i wlać 50 ml soku z limetki. Wszystko lekko rozetrzeć i dolać 50 ml białego rumu i tyle samo wody. Wszystko energicznie wymieszać, a gdy cukier się rozpuści, a liście wypłyną do góry - wrzucić kilka kostek lodu.
Mechaniczne Moloko
Wszyscy, którzy widzieli "Mechaniczną pomarańczę" Stanleya Kubricka i pamiętają co pod wpływem Moloko Plus wyczyniał bohater filmu - Alex, wiedzą, że lepiej trzymać się od tego drinka z daleka. A jednak do odważnych świat należy - więc jeśli ktoś ma ochotę zbadać jak ten piorunujący napój podziała na niego... oto przepis.
- 60 ml likieru irlandzkiego,
- 30 ml anyżowej wódki,
- 30 ml absyntu,
- łyżeczka ekstraktu waniliowego,
- łyżka cukru,
- mleko i
- lód.
Alkohol, cukier i ekstrakt waniliowy mieszamy razem. Potem dodajemy mleko i raz jeszcze wszystko razem mieszamy. Gotowy napój wlewamy do kieliszków.
Agata Dutkowska/kku