"Bite" ciasto
Od pierwszego "przypadkowego" faworka, do dziś samo ciastko bardzo się zmieniło. Niegdyś wytwarzane było z ciężkiego i tłustego ciasta do wyrobu pączków. Potem było ciasto lane, biszkoptowe, a dziś - zbijane. - Dobre zbicie ciasta to podstawa udanego faworka - zdradza Mistrz Świata w Cukiernictwie, Mieczysław Chojnowski z Akademii Mistrza ZT Kruszwicy. - Po wyrobieniu ciasta zbijamy je specjalnym kijem albo wałkiem, ponownie zagniatamy i znów zbijamy. Powtarzamy tę czynność kilkakrotnie, żeby jak najwięcej powietrza dostało się do ciasta. Dzięki temu smakołyki będą lekkie i delikatne. Kolejnym warunkiem przygotowania idealnego faworka jest cienkie rozwałkowanie go. Im będzie ono grubsze i mniej napowietrzone, tym twardsze i cięższe będą chruściki - dodaje cukiernik.