Po piąte - porcja ruchu każdego dnia
Wiadomo, że w czasie urlopu lubimy po prostu poleniuchować. Tym bardziej, jeśli należymy do tej grupy ludzi, która nie lubi aktywnie spędzać wolnego czasu. Spędzenie jednak dwóch tygodni na leżaku jest dość kiepskim pomysłem. Spacery, jazda na rowerze, pływanie, aerobik w wodzie, taniec, gra w siatkówkę na plaży, nie tylko przysłużą się twojej sylwetce, ale także poprawią humor. W czasie wysiłku fizycznego wydzielają się endorfiny, czyli tzw. hormony szczęścia.