Zrób to dla zdrowia
Kuszą opakowaniami, kolorami i smakami. Sklepowe półki uginają się pod ciężarem rozmaitych oranżad, lemoniad czy specjałów typu cola. Po napoje gazowane sięgamy bardzo chętnie, często nie zdając sobie nawet sprawy z ich szkodliwości.
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Uwaga na cukier…
Napoje gazowane są zwykle skarbnicą cukrów prostych – w 100 ml oranżady kryje się ich blisko 10 mg. Tymczasem ograniczenie sacharozy w diecie zaleca m.in. Światowa Organizacja Zdrowia. Zgodnie z rekomendacjami WHO powinna ona stanowić do 10 proc. energii dostarczanej organizmowi, ale najkorzystniej byłoby zejść do 5 proc. W Polsce ten wskaźnik przekracza zwykle 20 proc. Nic dziwnego, że – jak twierdzą autorzy opublikowanego niedawno raportu "Cukier, otyłość – konsekwencje" – osoba której zgon można powiązać z konsekwencjami spożycia produktów słodzonych cukrem żyje przeciętnie o 15 lat krócej.
… i słodziki
Cukier budzi dużo kontrowersji, dlatego producenci napojów gazowanych coraz częściej zastępują go słodzikami, najczęściej aspartamem, 180 razy bardziej słodkim, o niemal zerowej kaloryczności. Jednak może on również osłabiać układ odpornościowy, a także powodować bóle i zwroty głowy, bezsenność, napady padaczkowe, stany podniecenia, frustracji, depresji i ogólnego zaburzenia nastroju. Także nadmiar innego popularnego słodzika, acesulfamu-K, nie pozostaje bez wpływu na nasze zdrowie – niekiedy powoduje uszkodzenia chromosomów, co w następstwie prowadzi do zmian genetycznych.
By wzdęcia i gazy nie męczyły
Bąbelki w napojach gazowanych są zazwyczaj dowodem na obecność w tego typu produktach dwutlenku węgla, który w naszym organizmie wywołuje rozmaite reakcje. Jedną z najpowszechniejszych konsekwencji są wzdęcia brzucha i gazy. Zmaga się z nimi nawet co trzeci mieszkaniec naszego kraju. Jak uniknąć tych dolegliwości? Modyfikując dietę i ograniczając spożycie oranżady czy coli.
Groźba otyłości
Badania amerykańskich naukowców nie pozostawiają wątpliwości – masowe spożycie słodzonych napojów gazowanych jest jednym z ważnych czynników odpowiedzialnych za epidemię otyłości w Stanach Zjednoczonych, dziś zagrażającą także Polakom. Tego typu produkty to skarbnica prostych węglowodanów, bardzo łatwo zamienianych w tłuszcz i składowanych przez organizm w postaci tkanki tłuszczowej. Napoje gazowane spowalniają również tempo przemiany materii.
Próchnica zbiera żniwo
Aż 80 proc. Polaków ma próchnicę – wynika z najnowszych danych Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego. To m.in. efekt spożywania napojów gazowanych, bogatych w cukry proste, których fermentację powodują bakterie obecne w jamie ustnej. W wyniku tych reakcji powstają związki niszczące szkliwo zębów. Jego uszkodzenia powodują również kwasy obecne w tego typu produktach.
Ach, ta zgaga
Dwutlenek węgla i kwasy, które dostarczamy organizmowi wraz z napojem gazowanym, rozciągają ściany żołądka, zwłaszcza jego dno, co sprzyja rozmaitym zaburzeniom przewodu pokarmowego. Jednym z nich jest zgaga, czyli piekący ból w przełyku, a niekiedy także w krtani, za mostkiem czy w klatce piersiowej. Kobiety skarżą się ten problem znacznie częściej niż mężczyźni, szczególnie w okresie ciąży, gdy szalejący progesteron rozluźnia mięśnie przełyku, do którego cofa się treść pokarmowa z żołądka. Należy wówczas wyeliminować napoje gazowane z diety.
Ryzyko cukrzycy
Napoje gazowane stanowią bogate źródło łatwo przyswajalnych węglowodanów prostych, których spożywanie może prowadzić do szybkiego, gwałtownego wzrostu poziomu zarówno glukozy, jak i insuliny we krwi. Ryzyko cukrzycy wiąże się również z wysokim indeksem glikemicznym tych produktów. Pamiętajmy też, że napoje typu cola zawierają zwykle karmel – skarbnicę końcowych produktów glikacji, które mogą zwiększać insulinooporność i sprzyjać procesom zapalnym.
Gdy organizm jest zakwaszony…
Często się przeziębiasz? Uskarżasz się na wahania nastrojów lub brak energii? Twoja cera jest daleka od ideału? Jeśli wyniki badań wykluczają inne dolegliwości, przyczyną takich problemów może być zaburzenie równowagi kwasowo-zasadowej organizmu. Nasza krew powinna mieć odczyn zasadowy i pH wynoszące ok. 7. Zazwyczaj jest ona jednak zbyt kwaśna, na co wpływa m.in. nadmierne spożywanie napojów gazowanych. Choć w smaku są one zwykle bardzo słodkie, dostarczają też dużo kwasów.