Chipsy ziemniaczane
Zaczniemy jednak od klasyki, bo dla wielu osób prawdziwe chipsy muszą być przygotowane z ziemniaków. Jednak niekoniecznie trzeba je smażyć w głębokim tłuszczu, co znacznie zwiększa kaloryczność przysmaku i znacząco redukuje jego właściwości odżywcze. Lepszym rozwiązaniem jest upieczenie cieniutkich plasterków ziemniaków (posmarowanych wcześniej oliwą z dodatkiem soli, pieprzu, papryki, oregano lub innych lubianych przypraw) w piekarniku, w temperaturze 220 stopni (z termoobiegiem). Powinny tam przebywać nie dłużej niż 10 minut. Po tym czasie wyłączamy piekarnik, pozostawiamy jednak chipsy, aż staną się chrupiące.