Szałwia
Tego śmierć nie ubodzie, u kogo szałwia w ogrodzie – głosi stare przysłowie. A kto nie ma ogródka, pocieszy się faktem, że herbatka z szałwii kosztuje grosze w supermarkecie. Jeśli w składzie nie ma dodatkowych "ulepszaczy" jest nadzieja, że pomoże tak jak ta z ogródka. Tylko na co? Szałwią leczono przed laty astmę, biegunkę, nieżyty żołądka, łagodzono też bóle miesiączkowe i bóle gardła. Dziś jednak częściej podkreśla się jej wpływ na obfite miesiączki, uderzenia gorąca i bezsenność. Ma też silne działanie estrogenne. Do tego stopnia, że poleca się ją łysiejącym panom i osobom z przerostem gruczołu krokowego. Świetnie leczy trądzik i łojotok. Trzeba jednak bardzo uważać z jej dawkowaniem, nie warto jej nadużywać. Szałwii powinny unikać kobiety w ciąży i karmiące piersią.