Bo diety są niezdrowe
Drakońskie diety - zalecające na przykład tysiąc lub osiemset kilokalorii dziennie - często są ubogie w błonnik, białko, a przede wszystkim tłuszcze, również niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Rzadko bywają dobrze skomponowane, biorą pod uwagę przede wszystkim indeks energetyczny, dopiero potem (jeśli w ogóle) realne wartości odżywcze, przyswajalność składników oraz zapotrzebowanie na poszczególne grupy pokarmowe. Dlatego dłuższe stosowanie źle ułożonych diet grozi m.in. awitaminozą, anemią czy przewlekłym osłabieniem.