Ostatni dzień szaleństw
Różne nazwy wtorku przed Wielkim Postem pochodzą z różnych regionów Polski. Bez znaczenia jednak, gdzie byśmy pojechali, jest to ostatni dzień szaleństw. Trzeba się wybawić, bo aż do Wielkanocy żadnych większych zabaw i uroczystości nie będzie. W czasie postu, zgodnie ze staropolską tradycją, na stole często gościć będzie żur i śledź.