Tea time
Opisując kulinarne zwyczaje Brytyjczyków, zbrodnią byłoby pominąć słynną popołudniową herbatkę, której wypicie otacza prawdziwy rytuał. Do herbaty, pochodzącej najlepiej ze Sri Lanki albo Indii i pitej z mlekiem oraz cukrem, podaje się najpierw małe, cienkie kanapki z pastą rybną i ogórkiem. Następnie na stół w towarzystwie dżemu i gęstej śmietany wkraczają scones, czyli słodkie bułeczki z rodzynkami. Opcjonalnie serwuje się również grzanki z masłem oraz naleśniki, a na koniec ceremoniału: keks, biszkopt z dżemem lub eklery.
mb