Polskie produkty kontra egzotyczna alternatywa
Za najlepsze grzyby suszone uważa się okazy, które mają twarde kapelusze z dużą zawartością miąższu, czyli prawdziwki, podgrzybki i kozaki. Pierwsze z nich są szczególnie cenione w kuchni. Suszone prawdziwki powinny mieć jasny kolor oraz delikatny aromat. Świetnie pasują do zupy grzybowej. Podgrzybki są znacznie ciemniejsze i aromatyczniejsze, dzięki czemu warto je wykorzystać podczas przyrządzania dań z kapusty kiszonej, m.in. bigosu.
W kulinarnych eksperymentach, również przedświątecznych, można sięgnąć po egzotyczne grzyby. Np. brazylijską pieczarkę murill, która od wieków zajmujące ważne miejsce w diecie mieszkańców Ameryki Południowej. W Polsce możemy ją kupić praktycznie tylko w formie suszonej, która na szczęście nie eliminuje cennych składników grzyba. Na uwagę zasługują również grzyby shiitake, które doskonale komponują się w zupach, sosach oraz sałatkach. W medycynie azjatyckiej od wieków ceni się go za regulowanie systemu odpornościowego i wspieranie organizmu w walce z nowotworami. Z kolei inny tamtejszy suszony przysmak - grzyby mun, znakomicie wpływa na układ krążenia.