Azotany ze szklarni
Dużym problemem jest zawartość azotanu w nowalijkach. Skąd się bierze? Z nawozów. W szklarniach używa się bowiem bardzo dużo nawozów sztucznych ze związkami azotu. Rośliny pobierają ich tyle, ile im się dostarcza, a nie tyle, ile im potrzeba. Wprawdzie Unia Europejska opracowała normy nawożenia, które obowiązują również w Polsce, jednak kontrole stwierdzają, że nasi hodowcy często ich nie przestrzegają. Azotany gromadzą się głównie w korzeniach i liściach warzyw. A zatem najwięcej może ich być w nowalijkach po które sięgamy najczęściej - rzodkiewkach, marchewce czy sałacie.
Polecamy również:
Jak zachować witaminy? Jak zachować witaminy?