U źródeł choroby
XXI wiek funduje nam schizofreniczne podejście do odżywiania się. Z jednej strony nieograniczony dostęp do wszystkiego, czego tylko dusza zapragnie (w tym morzu możliwości dość łatwo możne jednak utonąć), z drugiej - konieczność wiecznego dbania o figurę i związana z tym ciągła dieta i ograniczanie racji żywnościowych.